Jaką rolę pełni makijaż w filmach fantasy?

makijaż filmowy

Fantasy to jeden z ważniejszych gatunków filmowych. Odwołuje się do magii, mitologii, folkloru. Ukazuje fantastyczne światy i niezwykłe stworzenia, które swój wygląd zawdzięczają wyjątkowej charakteryzacji. Czym jest makijaż filmowy?

Makeup no makeup

Bardzo często, oglądając aktorów, bądź aktorki na wielkim ekranie, można odnieść wrażenie, że na ich twarzach nie ma ani grama makijażu, jednakże mija się to z prawdą. To zasługa odpowiednich zabiegów ukrycia wszelkich przebarwień i zmarszczek. Wykorzystuje się również profesjonalny zestaw kosmetyków, który obejmuje matowe cienie, pomadki w kolorze zbliżonym do naturalnej barwy ust oraz delikatne tusze podkreślające rzęsy w nieznaczny sposób. Jest to tak zwany „makeup no makeup”, który ma za zadanie niejako oszukać widza i sprawić, że film stanie się bardziej realistyczny.

Makijaż filmowy

Z drugiej strony istnieje coś takiego jak mocna charakteryzacja, która rzuca się w oczy bez najmniejszego problemu. Aktorzy mają na sobie kostiumy, maski, peruki i kilogramy makijażu na twarzach. To właśnie makijaż stanowi nie lada wyzwanie dla charakteryzatorów, którzy częściej, niż często, zmuszeni są do kilkugodzinnej, ciężkiej pracy. Bywa, że wystarczy im lateks, klej, farby, cienie oraz ponadprzeciętny talent, żeby przekuć zwykły materiał w realistyczne, krwawiące rany, blizny lub zmarszczki. Dzięki temu można postarzyć aktora, nadać mu pożądane cechy wyglądu lub nawet całkowicie zniekształcić jego twarz. Nieraz wykorzystuje się gipsowe odlewy, bandaże, silikon, masę alginatową lub płynny lateks.

Charakteryzacja w filmach fantasy

Filmy fantasy charakteryzują się przede wszystkim występowaniem magicznych stworzeń, których nie spotkamy w prawdziwym świecie. Są to na przykład smoki, elfy, nimfy, krasnoludy, hobbity, wróżki, bogowie. Każdą z tych postaci cechuje określona forma wyglądu. Weźmy za przykład hobbita. Bilbo Baggins to niziołek o niskim wzroście, ale szczupłej budowie ciała i wystającym brzuszku. Ma kędzierzawe, gęste włosy i duże stopy, porośnięte gęstym, kręconym włosem. Znalezienie aktora, który odpowiadałby temu opisowi, należałoby do zadań praktycznie niewykonalnych. Z tego też względu stosuje się zabiegi, które mają na celu wystylizować zwykłego człowieka na podobieństwo nierealnej postaci, dzięki czemu widzowie uwierzą w autentyczność przekazywanych na ekranie treści.
Ponadto, makijaż nadaje postaciom cech, które stają się dla nich charakterystyczne i rozpoznawalne. Trudno będzie nam wyobrazić sobie Avatara bez niebieskiej skóry i długich warkoczy, Szalonego Kapelusznika bez bladej jak mąka cery i kolorowych oczu, czy wysokiego krasnoluda u boku krępego, przeciętnego Gandalfa. Każdy najmniejszy drobiazg sprawia, że film staje ciekawszy i pozwala widzom zagłębić się w historię bez reszty.

Przeczytaj:  Makijaż w ciąży – jak zachować blask skóry i bezpieczeństwo

Makijaż filmowy jako inspiracja

Filmy fantasy są niesamowicie bogatym źródłem inspiracji dla ciekawych, oryginalnych makijaży szczególnie dla młodych ludzi, którzy w „dziwactwach” potrafią dostrzec sztukę i piękno. Póki co, raczej nie spotka się tak odważnych stylizacji na ulicach, nie mniej jednak na różnych konwentach, imprezach tematycznych czy targach kosmetycznych – jak najbardziej. Makijaże w stylu filmowym robią prawdziwą furorę na konkursach cosplay’owych lub makijażowych i często plasują się na podium.

Podsumowanie

Makijaż to nieodłączna część wszystkich produkcji filmowych. Poza oczywistym upiększeniem postaci na ekranie, jego celem jest również nadanie postaciom pożądanych cech wyglądu, które będą dla nich charakterystyczne. Filmy fantasy to wspaniały przykład tego, jak wielką rolę odgrywa na planie filmowym uzdolniony charakteryzator, który poświeci kilka, a może i kilkanaście godzin na przygotowanie kreacji. Oprócz olbrzymiej roli makijażu, niezwykle ważna jest również odpowiednio dopasowana scenografia, kostiumy, a także ciężka praca aktorów. Jednakże czym byłaby fantastyka bez magicznych stworzeń i mistycznych, nierealnych postaci, które tak bardzo kochamy?

Powiązane:

Posted by
Beata Wójcik

Blogerka, podróżniczka i magister kosmetologii z ponad 8 letnim doświadczeniem w branży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *